Hetman wielki koronny Mikołaj Potocki jest jedną z tych postaci, które pomimo upływu lat nadal budzą skrajne emocje. Przez długi czas przypuszczano, że był to wódz pozbawiony historycznego ujęcia swojej biografii. O tej powstałej w 1927 roku, autorstwa Franciszka Owadiuka, nikt nie wiedział. Odnaleziony po blisko 100 latach rękopis rozprawy doktorskiej tego historyka jest niekompletny i częściowo zniszczony przez „archiwistów” sowieckich, ale daje szansę na włączenie tego tekstu do dorobku polskiej historiografii. Owadiuk nie przedstawił biografii swojego bohatera zgodnie z najbardziej popularnym jej ujęciem. W jego oczach Mikołaj Potocki nie był pijakiem, ani tak złym wodzem, jak zwykło się często uważać. Właściwy rękopis uzupełniają aneksy, przywołujące alternatywne ujęcia części biografii i odbudowana współcześnie bibliografia tej rozprawy.
Franciszek Owadiuk urodził się w 1903 roku w Tarnopolu, w rodzinie polskiego kolejarza. Szkołę powszechną ukończył w Stryju, a gimnazjum w Tarnopolu. Pomimo tego, że jego rodzina była niezamożna, w 1923 roku podjął studia historyczne na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Pracę magisterską napisał pod kierunkiem profesora Stanisława Zakrzewskiego, który również kierował przygotowaniami dysertacji doktorskiej Owadiuka poświęconej hetmanowi Mikołajowi Potockiemu. W 1931 roku Franciszek podjął pracę w III Państwowym Gimnazjum Męskim w Tarnopolu — był już wtedy członkiem Polskiego Towarzystwa Historycznego. W Tarnopolu mieszkał i pracował do 1939 roku. Niestety, jego dalsze losy są nieznane.